czwartek, 16 października 2014

Mój sposób na poskromienie eyelinera :)

Witam Was dziewczyny,

dziś spróbujemy zgłębić tajemniczą metodę posługiwania się eyelinerem, aby kreska na oku wyglądała pięknie, niczym u Megan Fox!! Ok, co jest wg. mnie najważniejsze? Dobry eyeliner!! wypróbowałam już kilka, niestety, wiecznie miałam jakieś problemy. A to się kruszył na oku, a to krzywa linia powstawała. Tak było do momentu gdy wypróbowałam eyeliner w żelu. Ja używam Maybelline Eyestudio. Ma super konsystencje, która gładko się rozprowadza na powiece. Do eyelinera dostajemy też pędzelek, który nam bardzo ułatwia narysowanie kreski. Więc dziewczyno jeżeli przechodzisz przez eyelinerowy koszmar spróbuj eyelinera w żelu. Uułatwia robotę niesamowicie!!! Drugą ważną rzeczą jest ogonek ;p Żeby kreska wyszła nam na prawdę fajna, ogonek musi być super. Dlatego rysujemy go prosto, bez żadnych zaokrągleń, kreską do góry. Oko nam się wtedy ładnie otworzy i wydłuży. 

Dziewczyny, bez zbędnego gadania, przechodzimy do mini tutrialu pod tytułem "Jak zrobić kreskę, żeby w końcu wyszła!!!"       :)

 Pierwsza rzecz to przygotowanie oka: nakładmy primer, cienie i dopiero wtedy łapiemy za eyeliner. Ja posłużyłam się paletą Naked 3 by Urban Decay. Na całej powiece rozprowadziłam cielisty kolor Limit. Załamanie powieki delikatnie zaznaczyłam ton ciemniejszym kolorem w palecie o nazwie Nooner. A na koniec podkreśliłam łuk brwiowy i kącik białym cieniem Strange. Wszystkie kolory, których użyłam były matowe. Kochana, cienie można totalnie pominąć używając jedynie matowego pudru i też będzie Ok. Ale pytanie czy chcesz aby były tylko ok czy wolisz: Wow ale super!! Cienie wyostrza nam spojrzenie i dodadzą głębi. Więc czemu nie? :)


Ok a teraz mój sposób na eyeliner: zaczynam od zewnętrznego kącika i zatrzymuje się na środku. Jakby dziele powiekę na pół. Poprawiam kreskę na tym obszarze aż jest ładna i czysta.


 Nakładam niewielką ilość eyelinera i ciągnę od środka do wewnętrznego kącika oka. (jeżeli masz oczy blisko osadzone możesz zatrzymać eyeliner wcześniej, w efekcie oddali to optycznie Twoje oczka). I ta sama zasada. pracuję nad kreską aż osiągnę pożądany efekt. Takie dzielenie pracy ułatwia nam zadanie bo pozwala się skupić na mniejszym obszarze. Pamiętajmy jednak żeby kreska była cieniutka wewnątrz i rozszerzała się miarowo ku zewnętrznemu kącikowi.


Omg pora na ogonek. ale NO STRESS damy rade. O czym tutaj należy pamiętać? Żeby ogonek był przedłużeniem dolnej linii i kierował się ku górze. Jak znaleźć odpowiednią linie? Odwróć twarz bokiem i wtedy widać wszystko jak na dłoni: od razu zauważysz kierunek Twojej doklej linii oka i tu mały trick: stojąc bokiem i widząc tę linie zaznacz sobie kropeczka gdzie ma zmierzać ogonek (gdy nabierzesz wprawy możesz spokojnie pominąć ten krok). Później gdy stoisz prosto widzisz jak ma iść dalej kreska. Tadaaam i po krzyku. Pozostaje nam narysować równa linie.


Następnie rysujemy kolejna linie od kropeczki do miejsca, w którym chcemy żeby zaczynał się ogonek. Powstaje trójkącik, który wypełniamy.


Ostatni krok to już detale. W razie potrzeby po prostu poprawiamy jakieś nierówności.


Robiąc drugie oko trzymamy się wysokości kropeczki z pierwszego oka i linii dolnej oka a na pewno wszystko pójdzie jak po maśle.





Mam nadzieje, że mój sposób na kreskę okaże się pomocny dla Was dziewczyny. Nie ma co się stresować i zniechęcać jeżeli na początku Wam nie będzie wychodzić. Początki są zawsze trudne. Ale spokojnie, na pewno nabierzecie wprawy. Ja też pamiętam początki, stałam przed lustrem, klnełam na ten hmm..nie dobry eyeliner i wycierałam go po sto razy zanim wyszło mi coś przypominającego kreskę. Spróbujcie eyelinerów w żelu, na prawdę są duuuuużo łatwiejsze w obsłudze:)

XOXO


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz