Witam Was Dziewczyny,
właśnie ukończyłam pierwszy z szeregu kursów oferowanych przez firmę Sephora dla ich Beauty Insiders. Na pierwszy ogień poszedł kurs o nazwie Flawless Foundation czyli jak zrobić i co zrobić by makijaż twarzy nie wyglądał jak tapeta a jak nieskazitelna cera. Także kochane, nabyłam trochę pożytecznej wiedzy, którą chciałam się z Wami podzielić. Więc przechodzimy do konkretów :)
źródło: sephora.com
To co nam wpoili nauczyciele w Sephorze to trzymać się wszystkich kroków aplikacji makijażu. To ma zapewnić nieskazitelny wygląd cery. Wiec jakie są te kroki?
- Przygotowanie: jest to super ważny krok, który niestety bardzo często pomijamy. Na przygotowanie składają się następujące etapy:
- odżywiający krem do twarzy: możemy go nakładać pędzelkiem lub wmasować palcami, ten krok nakarmi nasza cerę tymi dobrymi substancjami zawartymi w kremie (i nie będzie żywić się podkładem) ważne aby krem nie był tłusty ponieważ makijaż po prostu spłynie po takiej bazie, dajmy cerze pół minutki na wchłonięcie kremu i możemy podjąć następny krok
- krem pod oczy: wklepujemy delikatnie niewielka ilość palcem serdecznym (ponieważ skora w okolicach oczu jest bardzo delikatna). Jeżeli krem nie jest do tego przystosowany, nie nakładamy go na powieki. Ten krok pozwoli rozbudzić spojrzenie i rozświetlić oczy
- primer: ten produkt zmatuje i wygładzi skórę, zwęży pory, pozostawi skórę miłą w dotyku i przede wszystkim utrzyma makijaż twarzy na dłużej (chyba ze użyjesz go za dużo!). Odpowiednia ilość jest rozmiaru groszku.
- podkłady mają rożne właściwości kryjące:
- full coverage: mocno kryjące,
- midum coverage: średnio kryjące
- light coverage: lekko kryjące.
- Mamy też rożne wykończenia podkładu:
- mat finish: matowe,
- natural finish: naturalne
- radiant finish: rozświetlające.
- Rodzaje podkładów:
- fluid: zwykle jest lekko do średnio kryjące,
- puder: lekko do.mocno kryjące,
- krem: zapewni mocne krycie.
Wiedząc to wszystko możemy wybrać podkład, który nas zadowoli i będzie odpowiadał naszym wymaganiom. Ważnym elementem w nakładaniu podkładu jest narzędzie, którego używamy. Niestety, jak uświadomił nam Robert, nasz nauczyciel, 99% podkładów nie jest przystosowana do nakładania ich przy użyciu rączek ;/ ponieważ wnętrze dłoni z reguły jest wilgotniejsze. Pot, który tam się znajduje wchodzi w reakcje z podkładem i efekt na buzi zwykle wychodzi inny niż zakładałyśmy. Dlatego ważne jest, aby przy nakładaniu podkładu wycisnąć kilka pompek na zewnętrzną część dłoni w pobliżu kciuka i stamtąd nabierać go przy pomocy pędzelka.
Zabieg ten również pozwoli "zagrzać" podkład, który przyjmie temperaturę dłoni przez co aplikacja będzie łatwiejsza. Najlepiej rozprowadzać podkład od środka twarzy w kierunku jej granicy, wtedy unikniemy efektu maski.
Na koniec utrwalamy podkład pudrem transparentnym lub sprejem utrwalającym makijaż.